Olejniczak (Poznań): Szukamy jeszcze bardziej atrakcyjnych kierunków

Przedstawiciel wielkopolskiego lotniska był naszym gościem podczas VIII Kongresu Rynku Lotniczego, który odbył się 11 września 2025 roku w Warszawie.

Rafał Dybiński, Rynek Lotniczy: Jak zarządza się najszybciej rosnącym lotniskiem w Polsce?

Jakub Olejniczak, kierownik działu siatki połączeń portu lotniczego Poznań: Oczywiście jest to bardzo złożony temat. Jesteśmy w czwartym roku dwucyfrowych wzrostów i to na pewno jest duże wyzwanie, zarówno pod względem operacyjnym, ale także w zakresie zarządzania infrastrukturą czy kadrami. Liczby mówią same za siebie, rosnące wolumeny potwierdzają, że to zadanie jest realizowane z bardzo dobrym skutkiem. Siatka połączeń dalej się rozwija i - co ważne – rozwija się w dwóch obszarach. Nie tylko uruchamiamy nowe kierunki, ale również zagęszczamy częstotliwości rejsów na najpopularniejszych trasach. Tego oczekują od nas nasi pasażerowie.

Linie flydubai, KLM i SAS zwiększyły oferowanie z Poznania, a Swiss International Air Lines i Turkish Airlines wystąpiły o sloty. W czym tkwi sukces?

Kluczem do sukcesu jest znakomita współpraca z partnerami biznesowymi - przewoźnikami lotniczymi jak i touroperatorami – zarówno w dobrym odczytywaniu sygnałów płynących z rynku, jak i w słuchaniu naszych klientów, czyli pasażerów. Wiemy, dokąd oni chcą latać, jakie są ich oczekiwania, wiemy jakie są trendy na rynku i staramy się im odpowiadać tak szybko, jak jest to możliwe.

Jaki jest postęp inwestycji? Co udało się już zrealizować w tym roku i jaki jest dalszy plan działania?

W tym roku zakończyliśmy pierwszy etap dużego procesu inwestycyjnego, związanego z przebudową centralnej strefy kontroli bezpieczeństwa. Przebudowaliśmy też strefę wolnocłową i teraz mieści się w niej nowy sklep typu walk through. To zupełnie nowa jakość na lotnisku w Poznaniu, tak samo jak nową jakością są skanery bagażu podręcznego zainstalowane w strefie security, umożliwiające przewóz płynów w opakowaniach do dwóch litrów i pozostawianie zarówno płynów, jak i elektroniki w bagażu podręcznym. Dzięki tym nowoczesnym urządzeniom praktycznie wyeliminowaliśmy czas oczekiwania do kontroli bezpieczeństwa. To jest przeskok cywilizacyjny i nie ma ani trochę przesady w tym stwierdzeniu.

Przed nami wybór koncepcji rozbudowy terminala. Jego obecna przepustowość pozwala jeszcze rosnąć w perspektywie kolejnych dwóch, trzech lat, natomiast tak jak już wspomniałem wcześniej, pracujemy nad koncepcją rozbudowy terminala i to się będzie działo w najbliższych latach.

Jak kluczowy jest dla Was rynek czarterowy? Czy dążycie do zrównoważonego rozwoju razem z przewoźnikami tradycyjnymi i niskokosztowymi, czy też dostrzegacie większe możliwości rozwoju akurat tego rynku?

Nasza strategia rozwoju ruchu lotniczego opiera się na trzech silnych nogach. To są segmenty lowcostowe, czarterowe i tradycyjne, czyli przewoźników flagowych. Segment czarterowy jest bardzo ważną częścią tego rynku i opiera się na ciągle poszerzanym obszarze ciążenia i szukaniu kolejnych, jeszcze bardziej atrakcyjnych kierunków. Już w grudniu uruchamiamy dwa kierunki dalekiego zasięgu: razem z naszym partnerem z Rainbow Tours polecimy z Poznania do Bangkoku w Tajlandii i na wietnamską wyspę Phu Quoc. Segment czarterowy jest więc bez wątpienia tym, który dalej będzie rozwijany - ma olbrzymi potencjał i będziemy z pewnością przywiązywali do niego szczególną wagę.

Jakie się perspektywy nowych połączeń z Poznania? Czy w najbliższych miesiącach podzielicie się jakimiś nowościami z pasażerami?

Co do zasady nie komentujemy rozmów, które prowadzimy z przewoźnikami lotniczymi, jak i touroperatorami. Jest kilka projektów, które mają szanse na pozytywny finał w perspektywie 2026 roku, ale na ten moment wolałbym nie ujawniać szczegółów.

Jakiej liczby pasażerów spodziewacie się na koniec roku? Czy będzie powyżej prognoz?

Poprzedni rok zakończyliśmy wynikiem ponad 3,6 mln pasażerów. Wyniki tegoroczne są jeszcze lepsze – w lipcu po raz pierwszy przekroczyliśmy granicą 0,5 mln pasażerów w ciągu miesiąca, wynik sierpniowy zapowiada się podobnie. Spodziewamy się, że 2025 rok zamkniemy liczbą ponad 4 mln pasażerów, co będzie rekordem w historii Ławicy.